Krytyka Sadhu - wypowiedzi Waisznawow
: pn lut 02, 2009 1:55 am
Balaji Prabhu
Co do NM, kurcze przypomina mi się sytuacja ze Sridharem Maharajem kiedy niektórzy bhaktowie z iSCKON-u mówili,że on jest mayavada[swego czasu znalazłem te teksty na necie] . W sumie osoby raczkujące w SK mówią takie rzeczy wobec takiej osoby ...wobec kogoś kto swe życie poświecił swemu Guru i Krysznie . Pod koniec swego pobytu na tej planecie właśnie jego Bhaktisiddhanta Sarasvati poprosił o śpiewanie bhajanu . Wystarczy poczytać teksty SM , jedno wielkie zanurzenie w SK - dla mnie to po prostu święty waisznawa . A tu takie słowa ...po prostu dramat. I to napisze całkiem serio ...można się popłakac
Pewnie gdybym nie czytał i nie poznał kim był Sridhar Maharaja i zetknął się z takimi ocenami wypowiadanymi przez niektórych członków ówczesnego ISCKON-u ,to bym w to wierzył , a i może bym powtarzał bezproblemowo te słowa ,ślepo ufając w autorytet osób , które je wypowiadają ,że są nieomylni. Teraz wiem ,ze mogą się mylić ,czasami przynajmniej . I tutaj nawet nie chodzi o aparadhy ale o zwykła przyzwoitość Dlatego jestem dużo ostrożniejszy w takich sytuacjach
Obawiam się ,ze podobnie może być z równie łatwym ocenianiem NM przez niektóre osoby , które na dobrą sprawę początkują w SK .NM ma 88 lat , praktycznie- od dziecka był związany z wielbieniem Najwyższego Pana - bez żadnych dewiacji . Osobiście obawiałbym się rzucać ostre , jednoznacznie negatywne czy nawet ironiczne słowa w stronę takiej osoby - choć osobiście nie jestem bardzo związany z NM . Ja rozumiem ,że jest konflikt na linii NM - ISCKON ...reinicjacje [] nieco inny nastrój niż SP etc., Ja rozumiem ,że nie da się uciec od ocen , zajęcia stanowiska ,ze ISCKON chce zachowac swoją odrębnosć i nastrój [ma do tego pełne prawo] ale naprawdę warto uważać - bo może to bardzo wielki waisznawa , bardzo , bardzo drogi Panu Krysznie i wcale nie jest przypadkiem ,ze tak wielu czuje inspiracje słuchając go i wielbiciele , którzy się zagubili odnajdują w nim wsparcie i wracają do ŚK . I być moze nie chodzi o pragnienie wielkiej ilości zwolenników , ale po prostu może chce on pomóc tym ludziom odnaleźć się w SK- a że jego słowa do nich trafiaja , wzbudzają wiarę i może jedst to dużo wiecej niz fascynacja Britey Spears ,czy Metallicą
W sumie jeśli już oceniać warto przeczytać jego książki , wykłady , zanim się zacznie opierać na negatywnych, obiegowych wypowiedziach na jego temat z netu , bo tam w sumie można znaleźć na każdego coś złego . Przypomina mi się sytuacja z W-wy kiedy będąc zgorzkniały rozmawiałem nieco krytycznie z jedną osobą na temat IDS i jeden z bhaktów stojąc obok zatkał uszy i odszedł ...pamiętam do dziś i teraz wiem ,ze miał rację , a dla mnie dobra lekcja ...choć niemiła
W sumie w Berlinie spotkałem uczniów NM jedząc prasadam ... uczciwie przyznam nie zachęcali mnie do przejścia na ich stronę , nie mam nocnych koszmarów i nie budzę się w nocy słysząc głosy "jeszcze nie wiesz że jesteś nasz" . Mili i sympatyczni bhaktowie
dzięki za pw i dzięki za te słowa ale dużo mądrzejsze słowa można znaleźć książkach i wykładach Szrila Prabhupady , Sridhara Maharaja Narajana Maharaja , Kryszny Kszetry Prabhu czy mojego Guru ...w ich sercach jest bhakti ,tam jest życie cóż we mnie tego nie ma Dlatego warto się trzymać tych osób , bo inaczej cała Świadomość Kryszny jest bezużyteczna, sami jesteśmy bezradni . Pewnie każdego z nas inspiruje bardziej ten czy inny wielbiciel , dla Ciebie jest to KK
P dla innych NM ...to są szlachetne uczucia dlatego warto je szanować i te swoje , i te innych
chciałby napisać ,ze jestem Waszym sługą ale daleko mi do tego , cóż mam nadzieję ,ze kiedyś dojdę do tego etapu 3majcie się
Co do NM, kurcze przypomina mi się sytuacja ze Sridharem Maharajem kiedy niektórzy bhaktowie z iSCKON-u mówili,że on jest mayavada[swego czasu znalazłem te teksty na necie] . W sumie osoby raczkujące w SK mówią takie rzeczy wobec takiej osoby ...wobec kogoś kto swe życie poświecił swemu Guru i Krysznie . Pod koniec swego pobytu na tej planecie właśnie jego Bhaktisiddhanta Sarasvati poprosił o śpiewanie bhajanu . Wystarczy poczytać teksty SM , jedno wielkie zanurzenie w SK - dla mnie to po prostu święty waisznawa . A tu takie słowa ...po prostu dramat. I to napisze całkiem serio ...można się popłakac
Pewnie gdybym nie czytał i nie poznał kim był Sridhar Maharaja i zetknął się z takimi ocenami wypowiadanymi przez niektórych członków ówczesnego ISCKON-u ,to bym w to wierzył , a i może bym powtarzał bezproblemowo te słowa ,ślepo ufając w autorytet osób , które je wypowiadają ,że są nieomylni. Teraz wiem ,ze mogą się mylić ,czasami przynajmniej . I tutaj nawet nie chodzi o aparadhy ale o zwykła przyzwoitość Dlatego jestem dużo ostrożniejszy w takich sytuacjach
Obawiam się ,ze podobnie może być z równie łatwym ocenianiem NM przez niektóre osoby , które na dobrą sprawę początkują w SK .NM ma 88 lat , praktycznie- od dziecka był związany z wielbieniem Najwyższego Pana - bez żadnych dewiacji . Osobiście obawiałbym się rzucać ostre , jednoznacznie negatywne czy nawet ironiczne słowa w stronę takiej osoby - choć osobiście nie jestem bardzo związany z NM . Ja rozumiem ,że jest konflikt na linii NM - ISCKON ...reinicjacje [] nieco inny nastrój niż SP etc., Ja rozumiem ,że nie da się uciec od ocen , zajęcia stanowiska ,ze ISCKON chce zachowac swoją odrębnosć i nastrój [ma do tego pełne prawo] ale naprawdę warto uważać - bo może to bardzo wielki waisznawa , bardzo , bardzo drogi Panu Krysznie i wcale nie jest przypadkiem ,ze tak wielu czuje inspiracje słuchając go i wielbiciele , którzy się zagubili odnajdują w nim wsparcie i wracają do ŚK . I być moze nie chodzi o pragnienie wielkiej ilości zwolenników , ale po prostu może chce on pomóc tym ludziom odnaleźć się w SK- a że jego słowa do nich trafiaja , wzbudzają wiarę i może jedst to dużo wiecej niz fascynacja Britey Spears ,czy Metallicą
W sumie jeśli już oceniać warto przeczytać jego książki , wykłady , zanim się zacznie opierać na negatywnych, obiegowych wypowiedziach na jego temat z netu , bo tam w sumie można znaleźć na każdego coś złego . Przypomina mi się sytuacja z W-wy kiedy będąc zgorzkniały rozmawiałem nieco krytycznie z jedną osobą na temat IDS i jeden z bhaktów stojąc obok zatkał uszy i odszedł ...pamiętam do dziś i teraz wiem ,ze miał rację , a dla mnie dobra lekcja ...choć niemiła
W sumie w Berlinie spotkałem uczniów NM jedząc prasadam ... uczciwie przyznam nie zachęcali mnie do przejścia na ich stronę , nie mam nocnych koszmarów i nie budzę się w nocy słysząc głosy "jeszcze nie wiesz że jesteś nasz" . Mili i sympatyczni bhaktowie
dzięki za pw i dzięki za te słowa ale dużo mądrzejsze słowa można znaleźć książkach i wykładach Szrila Prabhupady , Sridhara Maharaja Narajana Maharaja , Kryszny Kszetry Prabhu czy mojego Guru ...w ich sercach jest bhakti ,tam jest życie cóż we mnie tego nie ma Dlatego warto się trzymać tych osób , bo inaczej cała Świadomość Kryszny jest bezużyteczna, sami jesteśmy bezradni . Pewnie każdego z nas inspiruje bardziej ten czy inny wielbiciel , dla Ciebie jest to KK
P dla innych NM ...to są szlachetne uczucia dlatego warto je szanować i te swoje , i te innych
chciałby napisać ,ze jestem Waszym sługą ale daleko mi do tego , cóż mam nadzieję ,ze kiedyś dojdę do tego etapu 3majcie się