Madhavendra Prabhu - kontynuacja
Co do twoich argumentow J..., na temac szczegolnej mocy "Zalozyciela Aczaryi" to powiedz mi jedno- co odroznia Srila Prabhupada od pozostalych swietych z naszej tradycji? Dlaczego nie siegnac dalej, np. do Bhaktisiddhanty Sarasvati Maharaja i dlaczego nie zalozyc, ze jego duch ciagle obecny jest w Gaudiya Math (i mysle, ze jest) i dlatego GM jest transcendentalne. Albo szesciu Goswamich? Czy oni nie sa obecni w naszej sampradayi? Albo co z Panem Czejtania, ktory jest tak naprawde "zalozycielem-acarya" naszej linii Gaudiya? Zastanow sie i powiedz co odroznia Prabhupada od tych swietych i co jest w nim tak szczegolnego?
Filozofia ritvik to po prostu stek bzdur, ktore nie przyjmie zaden myslacy czlowiek. Moc jest w sukcesji uczniow i wielkosc swietych osob polega na tym, ze glosza czyste przeslanie Pana Czejtanii, a nie na jakichs magicznych mocach, ktorymi obdarowal ich Kryszna. Jedyna magiczna moca jest wlasnie trzymanie sie sukcesji uczniow i dlatego wszyscy guru, ktorzy sluza swojemu guru, zachowujac przy tym czystosc siddhanty Vaisnava maja laske Kryszny, czy to guru w linii Prabhupada, czy jakakolwiek inna grupa, w tym grupy nalezace do WVA.
Nie odpowiedziales na moje pytania J..., o tym co rozni Prabhupada od poprzednich aczaryow w naszej sampradayi i w jaki sposob jego obecnosc w Iskconie rozni sie od obecnosci Bhaktisiddhanty Maharaja w Gaudiya Math, czy w ogole obecnosc naszych aczaryow w sampradayi.
G...- nic mnie nie zrozumiales. Dokladnie to wlasnie napisalem: ritvicy mowia, ze nie potrzebuja guru, poniewaz maja Prabhupada. Moje pytanie bylo takie (innymi slowami) - dlaczego nie isc krok dalej i nie przyjac inicjacji ritvik od Bhaktisiddhanty Maharaja, albo Rupy Goswamiego? Co odroznia ich od Prabhupada? To chyba prosta kwestia filozoficzna.
Haribol K...
Nie kwestionuje wznioslej pozycji Prabhupada. Zawdzieczamy mu nasza swiadomosc Kryszny. Osobiscie, choc jestem jego duchowym wnukiem, to czuje jego obecnosc w moim zyciu, szczegolnie poprzez mojego mistrza duchowego. Uwazam jednak, ze czasami uczucie do niego moze przerodzic sie w cos wykrzywionego i niezgodnego z nasza siddhanta, jak filozofia ritvik i w takim momencie wazne jest podkreslenie tej kwestii- potrzebujemy zyjacego mistrza duchowego. Prabhupada moze byc dla nas zrodlem inspiracji, mozemy miec dla niego uczucie, ale nasze glowne polaczenie z Kryszna to polaczenie jakie mamy ze swoim mistrzem duchowym. Dla mnie wielkosc Prabhupada lezy wlasnie w jego czystosci i przekazywaniu czystej sukcesji uczniow i dlatego, kiedy np. ritvicy glosza, ze sa tak naprawde jedynymi prawdziwymi zwolennikami Prabhupada, powtarzaja w kolko slogany o tym, ze Prabhupada jest ciagle obecny i dlatego nie potrzebujemy nikogo innego, to dla rownowagi i jakiejs jasnosci filozoficznej wazne jest podkreslenie, ze nie, Prabhupada nie jest obecnym aczarya i potrzebujemy zyjacego mistrza duchowego. Mysle, ze Prabhupada jest obecny w naszej sampradayi, podobnie jak wszyscy poprzedni aczaryowie, ale nie w ten pokretny sposob, jaki probuja prezentowac ritvicy. Osobiscie uwazam, ze nie musimy ustanawiac Prabhupada na tronie i oglaszac go sampradaya aczarya itp, zeby okazac mu nasz uczucie, te rzeczy trzyma sie w sercu, a Prabhupada bedzie zadowolony, kiedy przyjmiemy jego nauki i bedziemy starac sie byc bhaktami.
PS. Nie napisalem, ze Prabhupada nie jest "Zalozycielem-aczarya Iskconu". To jest po prostu fakt. Napisalem, ze Prabhupada nie jest sampradaya aczarya, ani nie jest aczarya w zaneczeniu w jakim tego slowa uzywaja ritvicy, czyli kims w rodzaju mesjasza, ktory zmienil nasza filozofie i mial tyle mocy, zeby zatrzymac sukcesje uczniow. Takie postawienie sprawy nic nie dodaje Prabhupadzie i jestem pewny, ze gdyby Prabhupada sie znow pojawil, rozgonilby takich spekulantow na cztery wiatry

Wczesniej bylo juz dyskutowane, jaka jest definicja "sampradaya aczaryi".
Tak uzywa tego slowa Prabhupada:
Our Indian spiritual life is guided by the äcäryas, sampradäya äcärya, the Rämänujäcärya, Madhväcärya, Viñëu Svämé and Nimbärka.
W veda-base jest taka definicja aczaryi: Äcärya-realized spiritual teacher who imparts the precepts of the Vedic scriptures through word and deed, and who teaches his disciples how to conduct themselves according to those precepts. Äcärya may also refer to any sort of teacher. When the word is applied to a sampradäya, however, then the term sampradäya-äcarya takes on special significance. This refers to a fully self-realized person who has founded a sampradäya and whose teachings are most prominent in that line.
Prabhupada nie zalozyl zadnej sampradayi, ale jest czlonkiem brahma-madhva-gaudiya sampradaya, dlatego tez nie jest "sampradaya aczarya", a przynajmniej nie w tradycyjnym znaczeniu.
W temacie "sampradaya acharyi", "zalozyciela acharyi" itp, podoba mi sie jak rozwinal ta kwestie Tripurari Maharaja:

Śrila Prabhupada jest założycielem aczaryą Iskconu i ponieważ pozycja założyciela aczaryi jest niepowtarzalna, wszyscy Gaudiya Vaisnavowie powinni za nim podążać. Czy zanim Śrila Prabhupada stał się założycielem aczaryą Iskconu, istniała w Gaudiya Vaisnavizmie instytucjonalizacja? Czy lekceważysz ważność instytucjonalizacji nauk Pana Czejtanii?
O. Ważne jest, żebyśmy zwrócili uwagę, że Śrila Prabhupada jest założycielem aczaryą instytucji, a nie religii, czy nawet sukcesji. Założycielem religii Śrila Prabhupada jest Śri Czejtania. Wyjaśnia to Sarva-samvadini tika Śri Jivy Goswamiego (komentarz do Sat-sandarbhy). W religii Śri Czejtanii istnieje wiele sukcesji. Śrila Prabhupada jest członkiem i wybitnym guru jednej z nich; tej która w czasach współczesnych podąża za wizją Bhaktivinoda Thakura. Tak naprawdę Śrila Prabhupada utożsamia swoją organizację z ruchem Thakura Bhaktivinoda.
Jest to po prostu stwierdzenie faktu. Nie minimalizuje ono pozycji Śrila Prabhupada i nie trzeba by było nawet o tym wspominać, gdyby nie ci, którzy próbują utożsamić tytuł "założyciel aczarya" z założycielami sampradayi, takimi jak Madhava, Ramanuja i Śri Czejtania. Niestety ta tak zwana gloryfikacja Śrila Prabhupada jest często używana do minimalizowania pozycji innych aczaryów Gaudiya Vaisnavizmu i niechcący okrywa filozoficzne dyskusje chmurami emocji i łez, rozmazując atrament, którym zapisano stronice śastr.
Jeśli chodzi o instytucjonalizację Gaudiya Vaisnavizmu, inną niż łagodna wersja instytucjonalizacji w formie literatury, przed Śrila Bhaktisiddhantą Saraswatim Thakurem niezbyt wiele zostało zrobione w tym kierunku. Był on prawdopodobnie pierwszym, który przeprowadził ten wielki eksperyment instytucjonalizacji Gaudiya Vaisnavizmu, ale wiele razy ostrzegał, przed problemami jakie mogą z tego powstać. Zważywszy na to, co wydarzyło się w ostatnich dekadach w Iskconie, może korzystniejsze dla rozprzestrzeniania nauk Śri Czejtanii Mahaprabhu byłoby, gdybyśmy zaczęli kłaść większy nacisk na esencję Jego nauk, a nie na instytucjonalizację.
Śrila Bhaktisiddhanta Saraswati Thakura pisze: " Idea zorganizowanego kościoła, w zrozumiałej dla wszystkich formie, oznacza koniec żywego, duchowego ruchu. Wielkie kościelne establishmenty są groblami i tamami, chcącymi zatrzymać strumień, który nie może zostać powstrzymany przez żaden sztuczny twor. Co więcej wskazują one na to, że masy pragną eksploatować duchowy ruch dla swoich własnych celów. Powstanie zorganizowanych kościołów wyraźnie oznacza koniec absolutnego i niekonwencjonalnego przewodnictwa bona fide duchowego nauczyciela"
( Harmonist, styczeń 1929)
P. Czytałem, że adi-guru to wielbiciel, który zakłada sukcesję uczniów i ustanawia jej oryginalne nauki, natomiast "założyciel aczarya" odnosi się do wielbiciela, który skierowuje parampara na właściwą drogę i kiedy oryginalne nauki zostają zmienione, albo utracone naprawia je. W związku z tym niektórzy uważają , ze wkład Śrila Prabhupada jest w kategorii tego czego dokonali Madhva i Ramanuja, będący założycielami aczaryami. Niektórzy uważają ich rownież za adi-guru, więc Śrila Prabhupada chyba również mógł być zarówno adi-guru jak i założycielem aczaryą. Książka, którą czytałem mówi jeszcze, że Bhaktivinoda Thakura wyjaśnia, że następcy założyciela aczaryi mają obowiązek widzieć nauki parampara poprzez jego instrukcje. Niestety w książce tej nie było odniesień z pism Bhaktivinoda Thakura, które wspierałyby te stwierdzenia. Czy Bhaktivinoda Thakura naprawdę to powiedział?
O. Sposób w jaki zdefiniowano tutaj terminy adi-guru i założyciel aczarya jest bardzo niestandartowy. Za wyjątkiem jednego przykładu, nigdy nie słyszałem, żeby jakikolwiek aczarya użył terminu adi-guru w odniesieniu do kogoś innego niż Kryszna, oryginalny guru. Podobnie termin "założyciel aczarya" nie pochodzi z pism. Jeśli by tak było, musiałby być tłumaczeniem słowa sanskryckiego. Założyciel aczarya odnosi się do założyciela instytucji. Śrila Bhaktisiddhanta był założycielem aczaryą Gaudiya Math, Śrila Prabhupada był założycielem aczaryą Iskconu, Śrila Śridhara Maharaja był założycielem aczaryą Śri Caitanya Saraswat Math itd.
Sam Śrila Prabhupada nigdy nie wyjaśnił terminów adi-guru i założyciel aczarya w sposób w jaki ty to robisz. Więc od samego początku jesteśmy zmuszani przyjąć wyjaśnienie tych terminów bez popierających je dowodów. Co więcej istnieją dowody, które świadczą o czymś przeciwnym.
Śrila Prabhupada pisze: "Jeśli mamy przyjąć guru, oryginalnym guru jest Kryszna, ponieważ to On poinstruował Pana Brahmę, pierwszą żywą istotę wewnątrz tego wszechświata. Tene brahma hrda ya adi-kavaye [SB 1.1.1]. Przekazał instrukcje adi-kavi (Brahmie, pierwszemu poecie, z którego emanują pisma wedyjskie). To On jest guru; Kryszna. W Bhagavad-gicie mówi: imam vivasvate yogam proktavan aham avyayam [Bg. 4.1]. Więc jest On adi guru. W Bhagavad-gicie instruuje również Arjunę. Jest On adi-guru."
Bhaktivinoda Thakura pisze: "Adi-guru wszystkich mistrzów duchowych w sukcesji uczniów jest Bhagavan, Najwyższa Osoba Boga. Ukazując Swoją wielką łaskę, poinstruował Brahmę, adi-kavi. Następnie prawdy te zostały przekazane przez Brahmę Śri Naradzie, przez Naradę Śri Vyasie, i przez Vyasę Śri Madhavacaryi. Takie otrzymane dzięki sukcesji uczniów instrukcje znane są jako guru-parampara-upadesa"
Jedyny przykład używania terminu adi-guru w odniesieniu do kogoś innego, niż Kryszna znalazłem w "Harinama Cintamani" Bhaktivinoda Thakura, gdzie nazywa on tak Madhvę, Ramanuję i Nimbarka. W Gaudiya Vaisnavizmie termin "założyciel aczarya" wszedł do użycia za czasów Bhaktisiddhanty Saraswati Thakura. Nie można go znaleźć, ani w "Harinama Cintamani", ani z tego co wiem, w żadnym innym dziele Bhaktivinoda Thakura. Dlatego nie rozumiem jak ktokolwiek może pisać, że Bhaktivinoda Thakura zinterpretował termin "założyciel aczarya" w jakiś określony sposób. W tym wypadku wydaje mi się, że ten fragment z "Harinama Cintamani" został rażąco zniekształcony, po to, żeby zrównać termin "założyciel aczarya" z założycielem sampradayi. Wyjaśnilem już, że terminy "adi-guru" i "założyciel aczarya" nie są synonimami. To nie Śrila Prabhupada, ale Śri Czejtania Mahaprabhu jest założycielem Gaudiya sampradayi.
W temacie robi sie goraco, ale ja widze ta sprawe w ten sposob: skoro bhaktowie decyduja sie na poruszenie tak powaznego tematu jak zachowanie NM, to powinni zdawac sobie sprawe, ze pojawi sie reakcja. To nie jest jakis abstrakcyjny, oderwany od zycia temat, ale wchodza tutaj w gre emocje osob, ktore sa silne zwiazane z NM, jako jego uczniowie i ich przyjaciele. Dlatego tez dziwie sie np. kiedy ....po wypowiedzeniu tylu zdan ostrej krytyki wobec NM pisze, ze mdli go juz ta dyskusja i umywa rece. To co moze mdlic to wlasnie nieprzemyslana, zlosliwa krytyka, a nie wysilki uczniow, ktorzy probuja bronic swojego ukochanego mistrza duchowego. Kazdy z uczniow, czy to od Indradyumny Maharaja, czy od Kryszna Kszetry Prabhu itd zrobilby (miejmy nadzieje) to samo.
Twoje posty sa czysto emocjonalne (zwykle bez konkretnej tresci), a po drugie to cos naturalnego, ze kiedy ktos obraza twojego mistrza duchowego, czujesz emocje. Tak jak ja teraz czuje emocje (bezsilnosc, frustracje, zalamanie i mam ochote walic glowa w sciane), czytajac twojego posta
Nie chodzi o drwienie. G...- ty po prostu sprawiasz wrazenie, ze nie wiesz nic o naszej tradycji i etykiecie. Bhaktivedanta to tytul jaki Prabhupada otrzymal od swoich braci duchowych, w docenieniu jego wiedzy o sastrach. To nie jest imie wlasne i NM ma rowniez prawo uzywac tego tytulu, skoro zostal mu nadany.
Jesli chodzi o acarye to slowo to ma rowniez rozne znaczenia. Moze oznaczac nauczyciela wiedzy duchowej i skoro NM naucza, jest acarya.